KOSZYK JEST PUSTY
Do kasy

Torcik makowo-marcepanowy

Dodano: 2018-11-27

Niebiańsko pyszne i bardzo świąteczne ciasto makowo-marcepanowe. Bo mak i marcepan doskonale się komponują . Likier amaretto jeszcze bardziej podkreśla ten wyśmienity duet. Pięknie udekorowane zasługuje na miano torcika, który ozdobi świąteczny stół.

Torcik makowo-marcepanowy

Składniki na ciasto makowe:
     
    • 100 gram mąki makowej (niepełna szklanka)
    • 1/3 szklanki mąki jaglanej
    • pół kostki masła
    • 3 jajka
    • 5 łyżek cukru
    • 1/2 łyżeczki ekstraktu migdałowego Nielsen-Massey
    • łyżeczka proszku do pieczenia
    • kieliszek likieru amaretto do nasączenia / alternatywa bezalkoholowa to kilka łyżek mleka migdałowego z miodem. 
   
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni Celsjusza.
 
Roztapiamy masło (np. w kuchence mikrofalowej). Nie musi być w całości płynne. Odstawiamy na bok, by przestygło.
  
Mąkę jaglaną łączymy z proszkiem do pieczenia.
  
Żółtka oddzielamy od białek, dodajemy do żółtek 4 łyżki cukru i miksujemy na puszysta masę. Dodajemy ekstrakt migdałowy. Dodajemy wystudzone masło – kontynuujemy miksowanie. Dodajemy mąkę jaglaną z proszkiem – kontynuujemy miksowanie. Na koniec dodajemy mąkę makową i już teraz mieszamy szpatułą. 
 
Ubijamy białka, pod koniec ubijania, gdy piana zrobi się sztywna, dodajemy łyżkę cukru. Ubitą pianę dodajemy do pozostałych składników. Robimy to na trzy tury, za każdym razem delikatnie mieszając szpatułą i zagarniając ciasto ze ścianek i dna miski, aby wszystkie składniki się połączyły. Dzięki białkom ciasto nabierze znów lekkości i puszystości.
  
Ciasto przekładamy do okrągłej formy o średnicy 20 cm (ja użyłam DorosiowegoRantu) by otrzymać placek o grubości około 3 cm.  Możemy też użyć formy o mniejszej średnicy i wtedy ciasto będzie wyższe, choć moim zdaniem, taki płaski placek jest łatwiejszy w obsłudze – nie trzeba przekładać kremem – wystarczy warstwa kremu na górze.
 
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 35 min – do suchego patyczka.
  
Gotowe ciasto wyciągamy z piekarnika, powalamy mu przestygnąć chwilę i wydobywamy z rantu – co nie jest trudne i studzimy na kratce.
 
W międzyczasie przygotowujemy krem marcepanowy.
  

 
Składniki na krem:
  
    • 200 gram masła
    • Około 150 ml słodzonego mleka skondensowanego
    • 100 gram masy marcepanowej – ja użyłam tej z Lidla – zawiera 51% migdałów, ale ma nieciekawy kolor, więc potrzebny będzie biały barwnik
    • 1/2 łyżeczki ekstraktu migdałowego Nielsen-Massey   
  
To nie jest łatwy krem i nie zrobimy nim skomplikowanych dekoracji, niemniej tylką 1M lub 2D bez problemu zrobimy rozetki. Za to krem jest pyszny, nie jest tak tłusty i mdły jak zwykły maślany, smakuje migdałami i doskonale komponuje się z makowym ciastem. Utrudnieniem jest właśnie marcepan, który niełatwo połączyć z kremem maślanym. Pomoże nam w tym mleko skondensowane.
  
Marcepan kroimy na drobne kawałki. Dodajmy partiami mleko skondensowane i dokładnie rozcieramy na gładką pastę. Marcepan jest elastyczny i niełatwo go rozetrzeć i rozbić zwarte grudki. Najlepsza byłaby oldskulowa drewniana pałka i chropowata, ceramiczna makutra. Jeśli ktoś posiada w swojej kuchni sprzęty po babci ma ułatwione zadanie. Ja męczyłam się łyżką. Ale warto było.
  
Masło (w temperaturze pokojowej) miksujemy na puszystą, białą masę. Do puszystego masła dodajemy, małymi porcjami naszą pastę marcepanowo-mleczną i cały czas ubijamy. Krem ma nieciekawy, żółty kolor dlatego potrzebny jest biały barwnik. Dodajemy po kilka kropel by uzyskać pożądaną biel. Oczywiści nie chodzi o śnieżną biel, ale kremowy czy ecru będzie w sam raz.
  
Moje ciasto wyrosło nieco krzywo, więc strunowym nożem ścięłam czubek, dzięki czemu nieco łatwiej było nasączyć ciasto likierem amaretto. Jeśli nie chcemy używać alkoholu, do nasączenia możemy użyć odrobiny mleka migdałowego z miodem.
  
Połową kremu tynkujemy ciasto. Drugą połowę wstawiamy do lodówki. Otynkowane ciasto również wstawiamy na pół godziny do lodówki i niech tam sobie razem czekają.
  
Po pół godzinie pozostałość kremu jeszcze raz miksujemy i przekładamy do rękawa z tylką 1M lub 2D. Ja użyłam 1M.  Na schłodzonym torciku wyciskamy róże rozetkowe.
 
I już. Ciasto gotowe. Do zjedzenia. Do postawienia na świąteczny stół. Można jak najbardziej dostroić go posypkami by nadać mu bardziej świątecznego charakteru. Idealne będą białe, srebrne lub złote. Ja posypałam białymi perełkami. Można jak najbardziej posypać płatkami migdałowymi.
  
Smacznego, Beata z AleDobre.pl

 

KATEGORIE

Kategorie główne

one

Najlepsza obsługa Klienta! e-Commerce Polska awards 2013!

Zobacz szczegóły

AleDobre.pl to:

Dodano do koszyka