KOSZYK JEST PUSTY
Do kasy

Sangria - wspomnienie hiszpańskich wakacji

Dodano: 2018-06-13

Sangria - chłodny, owocowy, bardzo orzeźwiający, dojadający lekkiego rauszu, jeśli nie przesadzimy z ilością składników i proporcjami napój, idealny na letnie popołudnie z przyjaciółkami czy garden party. Oczywiście najlepiej smakuje na w barze lub kawiarence przy bulwarze nadmorskim, na przykład na Majorce...

Sangria - wspomnienie hiszpańskich wakacji

Dawno temu, w czasach przed wolnym rynkiem, w polskich sklepach była w sprzedaży Sangria. Co miała wspólnego z oryginalnym koktajlem, nie mam pojęcia, nie chcę wiedzieć i nigdy tego nie próbowałam.

Za to, będąc kilka razy w Hiszpanii na wakacjach, nie omieszkałam. To tradycyjny, hiszpański napój na bazie wina i owoców. Początkowo składał się głównie z wody i wina. Z czasem zaczęto dodawać do niego owoce, a potem wzmacniać mocniejszymi alkoholami. Tyle wiedziałam i próbowałam odtworzyć ten napój po powrocie do Warszawy. Niestety z marnym skutkiem.

Aż pewnego dnia, w radiowej audycji, usłyszałam opowieść pani Magdy Gessler. I, o zgrozo, dowiedziałam się, że pomijam jeden ważny składnik, mianowicie: fantę. Jak to fantę? - byłam zdruzgotana. Ale ponieważ Magda Gessler sporo pomieszkiwała w Hiszpanii, dość dobrze zna jej kulturę i kuchnię, zaufałam. Efekt był zaskakujący. Wyszła Sangria jaką pamiętałam z wakacji na Majorce.

Premiera mojego koktajlu miała miejsce u znajomych na garden party, w bardzo upalny dzień. Zależało mi na tym, by przyjechać z półproduktami, przygotować na miejscu i od razu zacząć spożywać.

Przygotowałam następujące składniki:
 
- butelka czerwonego, wytrawnego wina
- 0,5 l fanty
- 3 jabłka
- 3 pomarańcze
- mała butelka brandy – ja użyłam stocka
 
i dzień wcześniej wszystko przygotowałam.

Umyte jabłka i pomarańcze pokroiłam w plasterki i potem te plasterki w ćwiartki.
Owoce zalałam brandy i wstawiłam do lodówki.
Wino i fanta też wylądowały w lodówce.
 
Ponieważ był straszny upał w mieście, na pół godziny przed wyjazdem wszystko wrzuciłam do zamrażarki.
  
Do moich przyjaciół dotarłam z butelką schłodzonego, czerwonego wina oraz fanty i pudełkiem schłodzonych kawałków owoców zatopionych w brandy.

Ma miejscu wszystko trafiło do wielkiego, szklanego słoja: owoce z brandy, wino i fanta. Dodaliśmy kostki lodu i już. Było wyśmienite. Dokładanie ten sam smak, który pamiętam z plaży na Majorce.
Beata z AleDobre.pl
 

KATEGORIE

Kategorie główne

one

Najlepsza obsługa Klienta! e-Commerce Polska awards 2013!

Zobacz szczegóły

AleDobre.pl to:

Dodano do koszyka